
Istnieje tradycyjne polskie, bardzo niedocenianie danie, którego jestem zwolennikiem. Już prasłowiańskie plemiona osiadłe na ziemiach delektowały się tym przysmakiem. Jest to bułka polana z wierzchu ketchupem. Najlepiej dużą jego ilością by zabić suchość bułki, która niekoniecznie musi być świeża. Przecież bułka to bułka a człowiek wszystko zje. To danie najlepiej podawać z jakimś alkoholem wysokoprocentowym w celu neutralizacji kwasów żołądkowych powstałych na skutek nadmiernego spożycia aromatów naturalnych zawierających seler.
Jakiś idiota wiercił i mi kwiatka obcięło.
nie, najlepsza jest z serem i z ketchupem (tudziez 'keczukiem':))
OdpowiedzUsuń