
Śniło mi się, że ktoś bardzo pragnie mnie wysłać na jakieś szkolenie dla ratowników. Bardzo nie chciałem, ale oczywiście się tam znalazłem. Bardzo podmokłe tereny, domy na palach, jezioro. W pokoju skakały po tapczanie żaby i jakieś zminiaturyzowane węże, które z sufitu spadały na moje ręce. Przyszedł opiekun i kazał mi przygotować referat na temat zawartości soli w wodzie. Na drzwiach wisiał plakat i zdaje się na nim coś było o tym wspomniane - tyle, że w obcym języku. Szybko mi przetłumaczył i zniknął. Chyba jednak miałem inne źródło wiedzy. Wyszedłem z pokoju i nagle znalazłem się we wnętrzu porsche 911 gt2 o kolorze #7FE19F, które okazało się moim autem służbowym. Niestety tradycyjnie zabrakło mi benzyny i miałem problem z powrotem do ośrodka. Jak już jakimś cudem z powrotem pojawiłem się w pokoju, przez otwarte drzwi ujrzałem kolegów z oddziału miejskiego. Poczułem się raźniej i mogłem się obudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz