niedziela, 11 stycznia 2009

brzydka fala.

Umęczon Prawem pożądania nie umiałem prędko zasnąć, zacząłem się zastanawiać jak to jest być homoseksualistą. To znaczy... nie, że ja chciałbym być. Ciekawym jest jak czuje się facet całujący faceta. Pewnie tak samo, jak ja gdy całuję dziewczynę. To miły scenariusz. Gorzej jeśli ktoś odkrywa swoje preferencje "po czasie". W sensie: do dziewiętnastego roku życia lubi dziewczyny a później przypadkowo w tramwaju jego usta spotykają się z ustami innego mężczyzny. I czuje oświecenie. Czy winić za to przewoźnika? Wina to złe słowo. Naumyślnie podałem przykład z mężczyznami, gdyż w społeczeństwie, pewnie nie tylko polskim, istnieje jakieś większe przyzwolenie na miłość lesbijską. Dwie kobiety idące ulicą za rękę nie budzą takiego obrzydzenia, natomiast dwóch facetów od razu wyzywanych jest od pederastów, tych co się "pie****ą w dupę" (opinia zasłyszała w TOK FM a wydana przez fanatyka RM). Dochodząc do meritum, którym jest właśnie Radio Maryja chciałem napisać, że gdy go nie słucham to jestem całkiem przyjaźnie nastawiony, ale wystarczy tylko ustawić (nie)odpowiednią falę i dowiedzieć się prawdy. Ks. Piotr po godzinie 24 obraża Polaków twierdząc, że mają "wodę zamiast mózgu". No cóż, ksiądz też może być nienormalny. Do tego ci wtórujący mu słuchacze. Wysyłają płyty z rodzinną muzyką, błogosławią go oraz słuchaczy z innych miast, zapraszają na spotkania opłatkowe - pieprzone towarzystwo wzajemnej adoracji. Niektórzy to mają takie parcie na eter, że próbują się dodzwonić poprzez linię zarezerwowaną dla zagranicznych słuchaczy, lecz rzetelność nie pozwala księdzu przyjąć takiego połączenia... Rzuciłem słuchawkami i szczęśliwy zasnąłem.

1 komentarz:

  1. pyszna surowka z kapusty pekinskiej - az przestalam czytac tego posta po pierwszym zdaniu. Ale kiedys dokoncze:)

    powinienes miec ciagle niesprawny telefon - wplywa to dodatnie na Twoja plodnosc wyrazu blogowego.

    OdpowiedzUsuń