środa, 13 lutego 2008

fajny był.


Miałem fajny aparat, ale komuś się nie podobało i lustro zbił. To przynosi falę nieszczęść i teraz mam taki. Materiał światłoczuły w postaci negatywów kolorowych jest dość drogi w zakupie jak i późniejszym wywołaniu, ale czego się nie robi dla hobby. Poza tym, żeby się dostać do szkoły fotograficznej (do której oczywiście się nie wybieram) trzeba przedstawić prace wykonane aparatem analogowym. Ponoć można poznać różnicę po papierze, na którym pozytyw nieprzeźroczysty jest umieszczony. Z resztą kogo to obchodzi.

3 komentarze:

  1. Nie wiedziałem, że posiadasz statyw. Czyli zdjęcia już nie są robione z kolana:)

    OdpowiedzUsuń
  2. to na szczęście nie mój, bo w pewnej pozycji nie jest w stanie utrzymać aparatu ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłeś to zdjęcie zza okna? :p

    OdpowiedzUsuń