niedziela, 15 czerwca 2008

ogól się.


Łukaszek odczuwa bardzo silną awersję do przedmiotów męskich służących goleniu się. Maszynki zwane jednorazowym oraz ich używanie sprawiają mu okrutny ból. Dlatego tak często jest nieogolony. Pewnego niedzielnego popołudnia leżąc brzuchem do góry wpadł na nowatorski pomysł. Przykleić na swoją twarz plaster do depilacji. W końcu włosy to włosy i wszędzie są takie same. Chwila rozgrzewki, plaster ląduje na boku i ciach! Nie bolało bardziej niż celny liść. Tylko gorzej było potem - oliwka na niewiele się zdała i szczypało trochu przed zaśnięciem. W zasadzie to bardzo ciekawy pomysł. Łukaszek na pewno zastanowi się nad wykorzystaniem plastrów w przyszłości. Czarna Mamba otrzymała gorsze razy i nie jęczała.

3 komentarze:

  1. O taaak, zgódź się na drugą część twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. To dopiero poszła jedna część :)

    OdpowiedzUsuń