Ten blog to meniu.

czwartek, 18 czerwca 2009

Jak to się mówi: balls of steel? W każdym razie zazdroszczę odwagi i oczywiście samochodu. A te "szczały" z wydechu...

2 komentarze:

jus~22 czerwca 2009 17:43
Jaaa Cie! Zrobimy tak z Suzuczki? :p
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Unknown26 lipca 2009 01:19
tam to ogień jedynie pod maska:) i to po zwarciu:)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi

Ci, którzy zdążyli się już zapoznać z zawartością tegoż bloga wiedzą o czym on jest - oczywiście o wszystkim i o niczym. Tak czy owak jest to w miarę interesujące dla osób, które bezpośrednio lub pośrednio mnie znają. Niestety nie jestem w stanie teraz jasno określić, kto czyta. Chyba wolę do końca nie wiedzieć, bo może mnie zamurować... W każdym razie każdy wędrowiec, który przez przypadek, czy umyślnie znajdzie się na kartach tego bloga może zapoznać się z jego treścią i feel free do komentowania. Serdecznie zapraszam!

Ten blog to meniu.

czwartek, 18 czerwca 2009

2 komentarze:

sznury

muzeum